[PL] Żywność-z-sąsiedztwa, czyli o krótkich łańcuchach dostaw

Rolnik z sąsiedztwa Pandemia spowodowała, że klienci zaczęli bardziej zwracać uwagę na jakość żywności i jej producenci musieli stanąć na wysokości zadania dostarczając konsumentom najlepsze produktów. Szybko jednak okazało się, że za jakością tak naprawdę nie stoją rozbudowane mechanizmy kontroli, a właśnie bliskość i lokalność. Instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo żywności, mnogość różnego rodzaju certyfikatów nie determinuje, jak by się mogło wydawać pewności co do wartości jedzenia, które na co dzień spożywamy.

[PL] Virus-free-food, czyli o jedzeniu w czasach epidemii

Żywność na łańcuchu, czyli jedzenie w czasach Covid-19 Mimo że nowy koronawirus najprawdopodobniej miał swoje źródło na jednym z chińskich targów, żywność kupowana w czasach zarazy nie jest dla nas niebezpieczna. Ale sama pandemia może być lekcją na temat bezpieczeństwa żywnościowego i bezpieczeństwa żywności. Jak sprawić, by droga jedzenia z pola na talerz wreszcie stała się krótsza, a tym samym pewniejsza? Pierwsze przypadki nowego wirusa zostały wykryte w chińskim mieście Wuhan w grudniu 2019 r.

[PL] Czym jest obecnie świadomość ekologiczna ?

Pamiętam kiedyś pytanie do przedstawiciela angielskiego starszego pokolenia- jaka jest przyczyna sukcesów jego pożycia małżeńskiego. Dzięki czemu udało mu się przeżyć w małżeństwie 60 lat. Odpowiedział w sposób zdawało by się prosty „Kiedyś rzeczy się nie wyrzucało tylko naprawiało”. Była w tym bardzo głęboka myśl. On przedstawiciel wojennego pokolenia w którym to zużycie surowców było limitowane. Gdzie wszelkie formy próby ograniczenia zapotrzebowania na dosłownie wszystko były nagradzane. W czasach kiedy to zbiór puszek w celu ponownego zużycia uchodził za sprawę narodową, a rezygnacja z rajstop nylonowych poświęceniem dla dobra kraju, to właśnie naprawianie wszystkiego było kluczem.

[PL] Te włoskie miasteczka w Molise zapłacą ci 27 000 dolarów, żebyś się tam przeprowadził.

Aktualizacja z dnia 12 września 2019 r. Tłumaczenie i opracowanie – we&waste (domyza1euro.pl) Kiedy włoskie wioski zaczęły sprzedawać domy za 1 dolara, wydawało się to zbyt piękne, aby było prawdziwe. Jednakże ostatnia oferta z Włoch spowodowała, że nawet ta propozycja wydaje się zawyżoną ceną. Region Molise - dziki, piękny, ale przeoczony obszar leżący na wschód od Rzymu, ogłosił, że zapłaci ponad 27.000 dolarów za osiedlenie się w jednej ze 106 słabo zaludnionych wiosek, aby zapobiec wymarciu lokalnej społeczności.